- Kredka22.11
26
Diamentowy błyszczyk cz. 2
2. Plan Zemsty
To, co chciała zrobić, to to, żeby ten chłopak na jakiś czas przestał być lubiany przez kolegów, bo jest wredny. Wtedy może coś zrozumie.
Po powrocie do domu Sara usiadła w swoim pokoju, przygotowując się do realizowania planu. Zaczęła sobie wspominać historię, którą opowiedziała jej mama, o jej pochodzeniu.
Wywodziła się z rodziny Nastelianów, którzy żyją między ludźmi od 1000 lat. Była równo tysięczną prawnuczką pierwszej Nastelianki. Nie wiadomo, jak ona stała się magiczna. Jako tysięczna wnuczka, otrzymała pełną moc prababki, a jej mama miała dać jej przedmiot, który pomoże w uwalnianiu mocy . Do tego była do niej bardzo podobna: miała kruczoczarne, falujące włosy i piękne, niebieskie jak niebo oczy. Jej cera była śniada i dziewczyna miała urocze rumieńce na policzkach.
Jeżeli Sara zrobi komuś straszną krzywdę, poprzez przyniesienie mu pecha, lub kogoś uśmierci, pech do niej powróci, ale nie koniecznie w takiej samej postaci.
Wracając do zemsty: musiała się mocno skupić i kontrolować. W mieszkaniu była sama, mama miała za niedługo wrócić.
Usiadła przy oknie, w ręku trzymając błyszczyk. Na początku była skupiona, ale wtedy stało się coś, czego się nie spodziewała: usłyszała huk i alarm samochodu. Wyjrzała przez okno: to jej mama zderzyła się z innym samochodem, potrącając jeden stojący na parkingu, który wydobywała ów hałaśliwy alarm.
Jak mówiłam, trzeba uważać z emocjami, jeżeli w ręku się trzyma ten magiczny przedmiot, a w Sarze teraz się zagotowało, była wściekła na tego, kto prowadził drugie auto, ale też płakała, bo nie wiedziała, co się stało z jej mamą!!
I wtedy błyszczyk zrobił się gorący, aż tak, że go upuściła. Zrozumiała, że chłopakowi, któremu przynosiła właśnie pecha, coś się stało, lub się stanie i to dużo gorszego, niż planowała...
C.D.N